Dewaluacja kredytu – co to jest? Czy można na niej zyskać?

Dewaluacja kredytu

Spora część kredytów to zobowiązania zaciągane na kilka, a nawet kilkanaście lat. W tym czasie wiele może zmienić się w kwestii wartości nabywczej pieniądza. Wobec tego pojawia się pytanie: czy pożyczony kapitał jest warty coraz mniej? W przypadku wysokich wskaźników inflacyjnych tak właśnie jest i zjawisko to określa się jako dewaluacja kredytu. Sprawdźmy, na czym dokładnie polega to zjawisko i czy jest korzystne dla kredytobiorcy.

Czym jest dewaluacja kredytu? Definicja

Dewaluacja kredytu to zjawisko ściśle powiązane z inflacją. Mówiąc o inflacji, mamy na myśli spadek siły nabywczej pieniądza, a tym samym generalny wzrost cen towarów i usług. O ile inflacja nie będzie zjawiskiem korzystnym dla konsumenta, to dewaluacja kredytu już tak, ponieważ oznacza spadek wartości zaciągniętego zobowiązania. 

Chcesz dowiedzieć się więcej o inflacji i jej wpływie na kredyt? Zajrzyj do naszego osobnego wpisu:

Kredyt a inflacja – co warto wiedzieć? Jak inflacja wpływa na kredyty?

Aby doszło do rzeczywistej dewaluacji kredytu, wskaźniki inflacji muszą przekraczać oprocentowanie zobowiązania. Dla przykładu, dojdzie do dewaluacji, jeżeli w danym miesiącu inflacja wynosi 18%, natomiast oprocentowanie kredytu wynosi 10%. Ze względu na wysokie wskaźniki inflacyjne w ostatnich trzech latach, spora część kredytów straciła na wartości. Zyskali na tym kredytobiorcy, z kolei straciły na tym instytucje bankowe. 

Dewaluacja kredytu – jakich zobowiązań dotyczy?

Tak naprawdę każdy rodzaj kredytu może zostać dotknięty dewaluacją, w tym kredyty gotówkowe, konsolidacyjne i hipoteczne. Mogłoby się wydawać, że to w szczególności te ostatnie będą traciły na wartości i przysparzały strat instytucjom bankowym. Należy jednak mieć na uwadze, że większe zobowiązania udzielane są często ze zmienną stopą procentową, wobec czego zyski banków nieustannie stoją na wysokim poziomie. 

Zmienne oprocentowanie a wysokość rat 

W przypadku kredytów hipotecznych niemal każde zobowiązanie będzie objęte zmiennym oprocentowaniem, którego wysokość zależna jest od stopy procentowej WIBOR (3M lub 6M) i marży banku. Gdy dochodzi do wzrostu wskaźników inflacyjnych, Rada Polityki Pieniężnej podejmuje decyzję o podniesieniu stóp procentowych, a co za tym idzie – raty kredytów są większe. Z tego powodu podczas wysoka inflacja niekoniecznie jest dobra dla osób z takimi kredytami. 

Jeżeli na skutek zmian wysokości stóp procentowych rata kredytu wzrośnie lub zmaleje, bank ma obowiązek zaktualizować harmonogram spłaty zobowiązania i przesłać go klientowi. Ze względu na ryzyko wzrostu wysokości rat w kolejnych miesiącach spłacania kredytu, spora część osób preferuje oprocentowanie stałe

Jak można zyskać dzięki dewaluacji kredytu?

W dobie rosnących cech, nie dziwi szukanie oszczędności tam, gdzie to możliwe. Jak sytuacja wygląda w przypadku spłaty zobowiązań? I pod tym względem dewaluacja kredytu może okazać się sprzyjającym zjawiskiem. 

Mając do czynienia ze wzrostem wskaźników inflacyjnych, warto rozważyć wcześniejszą spłatę kredytu. Powód jest prosty – wartość zobowiązania będzie spadać, ale wartość naszych środków pieniężnych również, i to zazwyczaj w szybszym tempie. Dokonując nadpłaty kredytu, można skutecznie ograniczyć straty, jakie inflacja spowodowałaby w naszych oszczędnościach. Nie jest to zresztą jedyna zaleta spłaty przed terminem – kredytobiorcy mogą liczyć również na zwrot prowizji i odsetek. 

Nadpłata kredytu hipotecznego ze zmiennym oprocentowaniem przy wysokiej inflacji będzie bardziej wymagającym przedsięwzięciem finansowym, mimo wszelkich korzyści płynących z takiego działania. Podwyżki płac nie zawsze “nadążają” za wzrostem wysokości rat kredytów. Może okazać się, że nie będziemy mogli pozwolić sobie na nadpłatę. W najgorszym przypadku nawet standardowe spłacanie rat według harmonogramu będzie problemem. 

Kredyt hipoteczny podczas wysokiej inflacji – czy to ma sens?

Dewaluacja kredytu może sprzyjać osobom, które zaciągnęły kredyt ze stałym oprocentowaniem, jednak całość wygląda zupełnie inaczej przy oprocentowaniu zmiennym. Jest ono zależne od bieżących stóp procentowych, toteż zaciągnięcie na chwilę obecną kredytu hipotecznego jest dość niepewne. Z jednej strony, wskaźniki inflacyjne zdają się powoli spadać, ale z drugiej strony nie mamy gwarancji, że sytuacja nie wróci do stanu sprzed kilku miesięcy.

Co zamiast kredytu ze zmiennym oprocentowaniem?

Niestety, na rynku produktów finansowych niemal niemożliwe będzie znalezienie kredytu hipotecznego o stałym oprocentowaniu przez cały okres spłaty. Lepsza alternatywą będzie kredyt z okresowo stałym oprocentowaniem. Zgodnie z utworzoną przez Komisję Nadzoru Finansowego Rekomendacją S, kredyty zabezpieczone hipotecznie z okresowo stałym oprocentowaniem muszą zapewniać kredytobiorcy minimum 5 lat stałej stopy procentowej. 

Jednak i tutaj pojawia się ryzyko, ponieważ okres stałego oprocentowania jest relatywnie krótki (w porównaniu do tego, na jaki okres zaciąga się kredyty hipoteczne). Gdy dobiegnie końca, kredyt spłacany jest ze zmiennym oprocentowaniem. Trudno określić, jak będzie wyglądała sytuacja gospodarcza za połowę dekady, dlatego też najlepiej wykorzystać okres stałego oprocentowania, aby dokonać nadpłaty. 

Dewaluacja kredytu – podsumowanie 

Inflacja i dewaluacja kredytu nie są równoznacznymi pojęciami, ale są ze sobą ściśle powiązane. Wzrost cen może (ale nie zawsze jest) być korzystny dla kredytobiorcy.W najlepszej sytuacji znajdują się osoby których zobowiązanie objęte jest stałym oprocentowaniem. Mogą oni liczyć na to, że w przypadku rosnącej inflacji ich kredyt straci na wartości, a co za tym idzie będzie prostszy do spłaty.

Całość jest znacznie bardziej skomplikowana przy kredytach hipotecznych, które mają stałe oprocentowanie jedynie przez określony czas. Decydując się na taki produkt finansowy, warto wziąć pod uwagę to, jak wygląda obecna sytuacja gospodarcza i jak prezentują się prognozy na następne lata. W ten sposób o wiele łatwiej uniknąć potencjalnych trudności w spłacie kredytu hipotecznego. 

Źródła:

https://www.knf.gov.pl/knf/pl/komponenty/img/Nowelizacja_Rekomendacja_S_23-07-2020_70340.pdf

Cezary Mański
Cezary Mański
Pasjonat popkultury, finansów i nowych technologii. Uwielbia słowo pisane, ceni sobie spokojne i rozsądne podejście do życia. Największą satysfakcję przynosi mu rozwijanie własnych kompetencji. Zobacz pozostałe artykuły autora

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Podobne artykuły