Posiadanie rachunku bankowego to standard deklarowany przez ponad 85% Polaków. Niektóre banki – jak na przykład Alior Bank – umożliwiają klientom wybór promocji w koncie. Darmowe wypłaty w bankomacie, lepiej oprocentowana lokata czy moneyback za płatności mobilne to tylko przykłady. Niezmienne są natomiast godziny sesji przelewów wychodzących i przychodzących.
Sesje przychodzące i wychodzące Alior Bank
Wysyłając przelew bankowy, bank przedstawia nam komunikat o tym, jaka jest spodziewana godzina dostarczenia środków. Możemy zetknąć się z takimi informacjami, jak „natychmiast”, „dziś po południu” lub „w najbliższy dzień roboczy”. To, kiedy odbiorca otrzyma nasz przelew, zależy od dwóch czynników. Pierwszym z nich jest bank rozliczeniowy danego odbiorcy – jeśli jest on taki sam, jak nasz, wówczas przelew dotrze natychmiast. Nie trzeba więc zwracać uwagi na drugi z czynników, który okazuje się istotny przy przelewaniu gotówki do innego banku.
Jeśli nasz odbiorca ma rachunek w innym banku niż my, wówczas istotny będzie moment złożenia zlecenia. Godzina i dzień zlecenia pozwala bowiem zakwalifikować przelew do tzw. sesji wychodzącej. Określa ona, kiedy pieniądze zostaną przekazane do wykonania rozliczeń międzybankowych. Warto także znać sesje przychodzące – wówczas będziemy wiedzieli, o której godzinie przekazane środki trafią na nasze konto. To szczególnie ważne przy decyzji dotyczącej niespodziewanych wydatków: czy czekać na przelew, czy brać pożyczkę pozabankową.
Godziny sesji przychodzących i wychodzących w Alior Banku
Sesje wychodzące
Przelew musi zostać wykonany do godz.: 08:20
Przelew musi zostać wykonany do godz.: 12:20
Przelew musi zostać wykonany do godz.: 15:10
Sesje przychodzące
Księgowanie przelewów po godzinie 11:00
Księgowanie przelewów po godzinie 15:00
Księgowanie przelewów po godzinie 17:00
Sesje przychodzące i wychodzące w Alior Bank – co warto wiedzieć?
Znając godziny sesji przychodzących i wychodzących, jesteśmy w stanie określić moment otrzymania środków. Warto jednak mieć na uwadze, że cały system teleinformatyczny także potrzebuje czas na obrachunki. Spodziewajmy się zatem opóźnień w niektórych sytuacjach, które jednak nie powinny przekroczyć 15 minut.
W przypadku klasyfikowania przelewów do koszyków zleceń każda minuta ma ogromne znaczenie. Często bywa tak, że nadawca nieumyślnie przekroczył termin przyjęcia dyspozycji o kilkadziesiąt sekund. Jeśli nadawca zlecił przelew o poranku i twierdzi, że otrzymamy go w drugiej sesji przychodzącej – poczekajmy. Być może dyspozycja została zlecona o 9:31, a to sprawia, że przekroczył on koszyk dyspozycji do drugiej sesji. W takim przypadku powinniśmy spodziewać się przelewu nie o 14:30, a o 16:35.