Frankowicze po wielu latach próby dochodzenia swoich praw wreszcie przestali stać na straconej pozycji. Nierzadko wygrywają sprawy sądowe przeciwko bankowi, który w nieuczciwy sposób zawarł w umowie kredytowej pewne zapisy. Pojawiła się też możliwość dogadania się z bankiem. Tu pojawia się natomiast pytanie: czy trzeba zapłacić podatek od ugody frankowej? Dziś postaramy się rozwiać wątpliwości w tej kwestii.
Podatek od umorzonej kwoty
W polskim prawodawstwie spotykamy się z sytuacją, gdy trzeba zapłacić podatek za umorzoną część kredytu. Należy rozliczyć podatek dochodowy w ramach zeznania PIT. Uzyskane w ten sposób korzyści majątkowe zaliczamy na poczet swoich przychodów. Stosowne zapisy znajdziemy w Ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych z 26 lipca 1991 roku. O konieczności uwzględnienia tego w swoim zeznaniu podatkowym powinny więc pamiętać osoby fizyczne, którym umorzono część kredytu gotówkowego lub innego rodzaju kredytu. Jest to jednak zasada ogólna, od której mogą być pewne wyjątki. Czy trzeba więc zapłacić podatek od ugody z bankiem w sprawie kredytu frankowego?
Ugoda frankowicza z bankiem a podatek
W przeszłości wielu kredytobiorców zdecydowało się na kredyty w obcej walucie. Choć wiąże się to zawsze ze sporym ryzykiem, z którego nie każdy zdaje sobie sprawę, nierzadko wybierano obcą walutę dla kredytów mieszkaniowych. W przypadku kredytów frankowych doszło do wielu kontrowersji i zastrzeżeń kierowanych w stronę banków. Niejednokrotnie frankowicze mimo płacenia wysokich rat przez wiele lat, wciąż mieli do spłacenia ogromną sumę, nierzadko przekraczającą wartość nieruchomości. Co oczywiste, powodem była zmiana kursu franka szwajcarskiego względem złotówki. Jak się jednak z czasem okazało, banki dopuściły się też wielu nieuczciwych praktyk. Przeliczenie wysokości raty z CHF na PLN odbywało się przy pomocy bankowych tabel. Jak łatwo można się domyślić, kurs wymiany nie był w nich korzystny dla frankowicza…
Na szczęście z czasem frankowiczom udało się w końcu dojść swoich praw. Coraz częściej mogą teraz liczyć na odfrankowienie kredytu. Podstawą często jest zamieszczenie w umowie kredytowej niedozwolonych zapisów. Samo odfrankowienie kredytów polega na przeliczeniu ich na złotówki, często na warunkach bardzo korzystnych dla konsumenta. Często wymagało to jednak rozpatrzenia sprawy na drodze sądowej, co było znacznym obciążeniem dla polskich Sądów. Z tego względu pojawiły się zachęty do zawierania ugody z bankiem. Jedną z nich jest zaniechanie poboru podatku od umorzonej kwoty.
Podatek od ugody frankowej
Nie ma obowiązku płacenia podatku od ugody frankowej. Wprost wskazuje na to Rozporządzenie Ministra Finansów (11 marca 2022). Rozporządzenie w sprawie zaniechania poboru podatku dochodowego od niektórych dochodów (przychodów) związanych z kredytem hipotecznym udzielanym na cele mieszkaniowe pojawiło się w Dzienniku Ustaw pod pozycją 2022/592. To podstawa prawna, którą stosujemy w tym przypadku.
Istotne jest jednak, że podatek od ugody frankowej jest umorzony, jeśli jedno gospodarstwo domowe realizowało dzięki kredytowi frankowemu jedną inwestycją związaną z celami mieszkaniowymi. Wymagany jest także brak skorzystania z takiego samego zwolnienia z podatku, które wcześniej wprowadził Urząd Skarbowy. Z przepisów wynika też, że z możliwości niezapłacenia podatku w podobnej sytuacji mogą korzystać nie tylko frankowicze. W Rozporządzeniu Ministra Finansów z 11 marca 202 roku nie wspomniano bowiem, czy kredyt jest w konkretnej walucie.
Rozstrzygnięcie sprawy w Sądzie najczęściej jest lepsze od ugody z bankiem
Nie mamy obowiązku płacenia podatku od ugody frankowej. Całość zaoszczędzonych dzięki niej środków zostanie więc w portfelu frankowicza. Warto jednak dobrze przemyśleć, czy ugoda z bankiem to najlepsza opcja. Jak się bowiem okazuje, uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia w Sądzie może być korzystniejsze.
Ugoda z bankiem polega zwykle na odfrankowieniu kredytu i przeliczeniu go na nowo. Uzyskanie sądowego rozstrzygnięcia sprawy może natomiast całkiem unieważnić umowę kredytową. W tej sytuacji również nie będziemy musieli obawiać się opodatkowania uzyskanej sumy. Wprost wskazują na to bowiem przepisy Ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. W Art 2. znajdziemy informację, że przepisu nie stosuje się do przychodów wynikających z czynności, które nie mogą być przedmiotem prawnie skutecznej umowy.
Skorzystaj z pomocy prawnej, aby zyskać jak najwięcej
Dziś kwestie związane z kredytami frankowymi najlepiej rozpatrywać we współpracy z dobrym doradcą prawnym. Dziś wielu frankowiczów przeszło już przez procedurę odfrankowienia kredytów mieszkaniowych. Mamy więc sporo doświadczonych w tym temacie prawników i kancelarii prawnych. Możemy liczyć w nich nie tylko na pomoc w kwestii rozwiązania umowy kredytowej, ale także doradztwo podatkowe w tej kwestii.
Podsumowanie artykułu
Nie ma obowiązku płacenia podatku od ugody frankowej z bankiem. Jeśli jednak sprawa zakończy się podczas postępowania w Sądzie, również frankowicz nie zostanie obciążony podatkiem dochodowym. Wprost wskazują na to przepisy – Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych. Brak podatku od ugody frankowej wynika natomiast z Rozporządzenia Ministra Finansów.
Najczęściej zadawane pytania – podatek od ugody frankowej
Ugoda frankowa zawierana jest między bankiem a frankowiczami. Zakłada przeliczenie kredytu we frankach na walutę PLN według średniego kursu NBP. Oznacza to tym samym zmianę waluty posiadanego już kredytu. Ma to spory wpływ n koszty kredytu, czy wysokość pojedynczej raty.
Frankowicze, których warunki kredytowe uległy poprawie na skutek zawarcia z bankiem ugody, nie muszą płacić z tego tytułu podatku dochodowego.
Źródło:
- https://frankowicze.net/ugoda-za-kredyt-we-frankach-z-bankiem-jest-zwolniona-z-podatku-w-2023-2024-r-zaspokojenie-wlasnych-potrzeb-mieszkaniowych/
- https://legalis.pl/czy-spor-w-sadzie-czy-ugoda-frankowicz-nie-musi-placic-pit/