Monit czym jest i ile kosztuje? Co zrobić gdy otrzymam monit?

monit

Gdy dłużnik przestaje regularnie spłacać zadłużenie, wierzyciel podejmie próbę kontaktu celem wyjaśnienia sytuacji. Jedną z form takiego dialogu jest wystosowanie monitu, czyli upomnienia pisemnego, telefonicznego lub elektronicznego. Monit to forma upomnienia, która ma na celu zdyscyplinowanie pożyczkobiorcy do regularnej spłaty zobowiązania. Jak wygląda treść upomnienia, ile kosztuje wystawienie takiego powiadomienia oraz jakie konsekwencje niesie otrzymanie monitu?

Czym jest monit?

Monit to forma upomnienia, która kierowana jest przez wierzyciela do dłużnika spóźniającego się ze spłatą pożyczki. Dokument ten łączy w sobie dwie funkcje: przypomnienie o zadłużeniu oraz ewentualny dowód sądowy. Natura monitu mieści się bowiem w ramach polubownych rozwiązań – wierzyciel najpierw poszukuje dialogu, dopiero później podejmuje kroki sądowe. Co za tym idzie, upomnienie to powinno być traktowane jako przedsądowe wezwanie do zapłaty opóźnionego długu.

Monit sporządza się na piśmie i wysyła pocztą za potwierdzeniem, można też wykorzystać środki teleinformatyczne: mail lub telefon. Pierwsze z rozwiązań nosi miano monitu pisemnego, drugie monitu elektronicznego, a trzecie – monitu telefonicznego. Czy jest ustalona kolejność, w której należy wysyłać monity? Nie, choć banki i firmy pożyczkowe stosują schemat od najszybszego do najwolniejszego środka. Na początku więc wysyłane są wiadomości SMS oraz sporządzane są e-maile do dłużnika. Jeśli to nie poskutkuje, podejmowane są próby kontaktu telefonicznego z osobą zwlekającą ze spłatą. Jeśli i ten środek nie będzie wystarczający, kierowane jest pismo na adres zamieszkania dłużnika.

Formy monitu zasadniczo się różnią, jednak cel mają dokładnie ten sam – skłonienie dłużnika do terminowej zapłaty. Żadnej z tych form nie powinniśmy ignorować – brak odpowiedzi to najprawdopodobniej najgorsze rozwiązanie. Dlaczego? Ponieważ w ten sposób wierzyciel ma dowód, że próbował dojść do porozumienia, a my opieramy się przed zaspokojeniem roszczenia. Jednocześnie nie powinniśmy mieć pretensji do wierzyciela, że ten regularnie stosuje ponaglenia wobec naszej osoby. Postawmy się w jej sytuacji: czy my nie chcielibyśmy otrzymać pożyczonych pieniędzy jak najszybciej?

Kto może wysłać upomnienie i jak wygląda monit?

Nie ma katalogu osób lub instytucji, które mają „monopol” na wysyłanie monitu. Oznacza to, że zarówno bank, jak i firmy pożyczkowe czy osoby prywatne mogą kierować tego typu pismo do dłużnika. Artykuł 110 ustawy Prawo Bankowe wskazuje wprost, że bank może wysłać stosowne upomnienie do dłużnika i obciążyć go powstającymi w ten sposób kosztami. Warto jednocześnie wiedzieć, iż monit – w szczególności jego telefoniczna lub elektroniczna forma – nie może nosić znamion nękania. Oznacza to, że spamowanie mailami lub telefony w godzinach przeznaczonych na wypoczynek (22:00-6:00) to działania, których nie powinno się stosować.

Choć nie istnieje standaryzowany wzorzec monitu, to są pewne elementy, które stanowią o jego prawidłowym charakterze. Dobrze napisany monit nie tylko ma działania perswazyjne, ale przede wszystkim spełnia wymogi formalne. Pośród takich wymogów zaliczymy następujące elementy:

  • Data i miejsce sporządzenia monitu (zwyczajowo miejscem sporządzenia monitu jest miasto, w którym przebywa wierzyciel);
  • Szczegółowe informacje o wierzycielu (imię i nazwisko lub nazwa firmy, adres, identyfikator NIP lub PESEL);
  • Szczegółowe informacje o pożyczkobiorcy (imię i nazwisko, adres zamieszkania, numer PESEL);
  • Oznaczenie umowy pożyczkowej lub umowy kredytu, który potwierdzi zaciągnięcie zobowiązania;
  • Wyraźne wezwanie do uregulowania zadłużenia oraz podanie podstawy prawnej, w obrębie której działa wierzyciel;
  • Podanie kwoty zadłużenia oraz opcjonalne podanie odsetek wynikających z opóźnienia, wyliczone na dzień sporządzenia monitu;
  • Poinformowanie o żądaniu, czyli zapłacie zadłużenia na wskazany numer rachunku bankowego w nieprzekraczalnym, wyznaczonym terminie;
  • Przedłożenie numeru konta, na które powinna wpłynąć spłata zadłużenia, opcjonalnie także tytuł przelewu;
  • Informacja o wyznaczonym terminie (minimum 14 dni od dnia sporządzenia dokumentu lub 7 dni od potwierdzenia doręczenia monitu);
  • Opcjonalne poinformowanie, iż upomnienie ma charakter wezwania przedsądowego, a niespełnienie wezwania będzie skutkować skierowaniem sprawy na drogę sądową;

Kiedy może zostać wysłany monit?

Monit wysyłany jest w sytuacji, gdy świadczeniobiorca nie wywiązuje się ze swojej części usług względem świadczeniodawcy. Sytuacje mogą być różne, a do najpopularniejszych przykładów należą:

  • Kredytobiorcy spóźniający się ze spłatą raty kredytodawcy;
  • Pożyczkobiorcy niezwracający kwoty pożyczki w terminie;
  • Konsumenci, którzy kupują dobra z odroczoną płatnością, której finalnie nie regulują;
  • Przedsiębiorcy, którzy zwlekają z zapłatą innemu podmiotowi lub podwykonawcy;
  • Jednostki państwowe, które wzywają obywatela do uregulowania należności;

Ile kosztuje sporządzenie monitu i kto ponosi koszt?

Co do zasady, każdorazowe sporządzenie monitu wiąże się z opłatą, która powinna być wskazana w umowie pożyczki lub załącznikach. Kosztami odzyskiwania długu – w tym także sporządzenia monitu – każdorazowo obciążany jest spóźnialski dłużnik. Co istotne, wierzyciel może naliczyć opłaty również od tych monitów, które nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, np. od nieodebranego połączenia. Warto więc jak najszybciej zareagować na wysłane upomnienie, by nie zwiększać kosztów odzyskiwania zadłużenia. Jeśli kwota zaległości jest spora i zostaliśmy wpisani do rejestru dłużników, możemy skorzystać z pożyczki bez zdolności kredytowej.

Jakie są koszty związane ze sporządzeniem monitu?

Opłat za monit. Każdorazowo taką należnością obciążani są dłużnicy, co powoduje doliczenie kosztów odzyskiwania należności do ogólnego zadłużenia. Należność za wystawienie monitu zależy przede wszystkim od użytego środka oraz od indywidualnej tabeli opłat wierzyciela. Przykładowe opłaty za wystawiony monit:

  • Powiadomienie SMS: od 2 do 5 złotych
  • Powiadomienie e-mail: od 2 do 10 złotych
  • Powiadomienie telefoniczne: od 5 do 50 złotych
  • Powiadomienie pisemne: od 10 do 200 złotych

Zazwyczaj taka usługa wiąże się z wydatkiem od kilku do kilkuset złotych. Najtańszym i zarazem najpowszechniejszym upomnieniem jest to przesyłane drogą elektroniczną. Koszt takiego monitu zazwyczaj nie przekracza 10 złotych. Następna forma upomnienia – telefoniczna – to wydatek od 10 do 50 złotych; Ostateczna cena zależy od tego, czy odebraliśmy telefon – banki i firmy pożyczkowe zastrzegają, że za nieodebrany telefon też musimy zapłacić. Najdroższy jest monit wysyłany w formie oficjalnego pisma – ten może kosztować nawet 250 złotych. Istnieje jednak prawne ograniczenie co do wysokości opłat związanych z monitami; zawarte jest ono w art. 33a ustawy antylichwiarskiej. Naliczone odsetki i opłaty wynikające z zaległości nie mogą być wyższe niż kwota maksymalnych odsetek za opóźnienie. Co to oznacza? Wyobraźmy sobie, że pożyczamy 1000 złotych w formie chwilówki i spóźniamy się o 5 dni ze spłatą zobowiązania. Firma w tym czasie wykonała 20 telefonów monitowych po 10 złotych i wysłała 5 maili upominawczych po 2 złote. Szybka kalkulacja pozwala stwierdzić, że opłaty związane z monitem powinny wynieść 210 złotych, czyli ponad 20% wartości zobowiązania. Artykuł 33a ustawy antylichwiarskiej skutecznie ukraca tę praktykę i stawia barierę w postaci maksymalnych odsetek ustawowych. Dzięki temu firma pożyczkowa nie może pobrać od pożyczkobiorcy więcej niż 1,53 złotego opłaty za zwłokę.

Jakie są konsekwencje otrzymania monitu?

Otrzymanie monitu to forma upomnienia ze strony wierzyciela, którego z pewnością nie należy ignorować. To swoisty sygnał, że bankowi lub firmie pożyczkowej kończy się cierpliwość co do nieprawidłowego spłacania długu. Jednocześnie to także dobry moment, by podjąć działania w kierunku wyjaśnienia sytuacji i polubownego powrotu do regulowania zobowiązań. Jeśli jesteśmy w przejściowo trudnej sytuacji finansowej, warto poprosić o wakacje kredytowe (odroczenie spłaty raty kapitałowej o maksymalnie 3 miesiące). Jeśli nasz pracodawca spóźnia się z wynagrodzeniem, poprośmy o przesunięcie terminu płatności z 10. dnia miesiąca na 18. dzień. Jeśli z kolei nie mamy pieniędzy na spłatę długu, wnieśmy o restrukturyzację zadłużenia i sporządzenie planu spłaty.

Czego nie robić gdy otrzymam monit?

Najgorszym rozwiązaniem w momencie otrzymania monitu jest jego zignorowanie w nadziei, że za kilka dni wszystko ucichnie. Absolutnie tak nie będzie – kredytodawca lub pożyczkodawca nie podaruje nam długu, choćby wynosił on symboliczne 100 złotych. Co zatem zrobi wierzyciel? Odczeka kilkanaście dni i wyśle oficjalne wezwanie przedsądowe do zapłaty – a to już ostatni krok przed złożeniem pozwu. Umowa pożyczki oraz fakt wysłania monitu, na który dłużnik nie odpowiedział stawia wierzyciela na wygranej pozycji w sądzie. Osoba spóźniająca się z zapłatą nie będzie mogła zasłaniać się problemami finansowymi, wszak wierzyciel próbował się dogadać.

Jak należy się zachować w momencie otrzymania monitu?

Przede wszystkim zalecamy zdrowy rozsądek – nie bagatelizujmy pisma, ale też nie wpadajmy w panikę. Jeśli monit jest zasadny, bezzwłocznie skontaktujmy się z wierzycielem i porozmawiajmy. Przedstawmy powód opóźnienia (lep

Otrzymanie monitu nierzadko spotyka się z milczeniem i bezczynnością dłużnika w nadziei, że wierzyciel zaniecha dalszych czynności. Błąd – brak działań, a nawet świadome ignorowanie takiej informacji to najgorsza opcja, którą można wybrać. Dzięki temu wierzyciel dostaje zielone światło na kolejne, o wiele poważniejsze kroki prawne. Pierwszą naszą czynnością powinna być analiza własnego majątku oraz oszacowanie możliwości spłaty długu. Drugą – skontaktowanie się z wierzycielem wystawiającym monit. W treści monitu zawsze widnieje informacja o tym, gdzie i z kim należy rozmawiać w sprawie ewentualnych pytań. Pamiętajmy, że dobrowolna ugoda z wierzycielem oszczędzi dalszych problemów i będzie o wiele mniej stresująca niż windykacja komornicza.

Jeśli dysponujesz kwotą niezbędną do spłaty całości zadłużenia, wykonaj przelew z potwierdzeniem zapłaty. To potwierdzenie warto zatrzymać na wypadek ewentualnych przyszłych obiekcji ze strony wierzyciela. Jeśli nie masz środków na pokrycie zobowiązania, można wybrać dwie drogi. Pierwsza to rozmowa z wierzycielem i prośba o rozłożenie zapłaty na raty możliwe do spłaty. Taka sytuacja w przypadku zobowiązania bankowego nazywana jest procesem restrukturyzacji kredytu. Druga opcja to pożyczenie środków, dzięki czemu zażegnasz widmo rozprawy sądowej i komornika. Pomocne będą pożyczki bez zdolności kredytowej – dzięki nim masz gwarancję pozytywnie rozpatrzonego wniosku i szybkiej wypłaty środków. Pamiętaj jednak, by ograniczać spłatę zobowiązania poprzez kolejne zadłużenie – w przeciwnym razie możesz wpaść w spiralę długów.

Co robić, gdy otrzyma się monit za nieistniejące zadłużenie?

Sytuacje, w których otrzymujemy monit w sposób niesłuszny należą do rzadkości – zdecydowana większość pism jest wysyłanych po szczegółowej analizie dłużników. Jeśli otrzymałeś pismo od podmiotu, wobec którego na pewno nie zaciągałeś zobowiązań, wykonaj następujące czynności:

  1. Sprawdź, czy dane adresata się zgadzają z Twoimi informacjami. Być może list miał trafić do innej skrzynki pocztowej, lecz przez czeski błąd adresowy skrzynka trafi do mieszkania 8 w bloku 16, zamiast mieszkania 6 w bloku 18.
  2. Zweryfikuj istnienie podmiotu i profil ich działalności. Ostatnimi czasy popularne jest „wzywanie do dobrowolnej zapłaty” za usługi, które zwyczajowo są bezpłatne. Przykładem jest list z firmy CEFIDG wysyłany do właścicieli firm w nadziei, że ktoś pomyli ich z darmową bazą CEiDG.
  3. Dowiedz się, czy nie zaciągałeś zobowiązania w danej firmie lub czy nie doszło do wyłudzenia pożyczki na Twoje dane. Ludzka pamięć bywa zawodna, dlatego w tym wypadku warto zweryfikować informacje w Biurze Informacji Kredytowej. O tym, jak sprawdzić BIK za darmo pisaliśmy w jednym z artykułów.

Jeśli jesteś pewny, że bank lub firma zajmująca się pożyczkami skierowała do Ciebie monit o nieistniejące lub spłacone zadłużenie – działaj! Skontaktuj się z wierzycielem i zapytaj, na jakiej podstawie otrzymałeś od nich pismo. Spokojnie wyjaśnij całą sytuację z Twojego punktu widzenia:

  • Jeśli sprawa dotyczy długu, który został spłacony, przygotuj zaświadczenie, potwierdzenie lub inny dokument stwierdzający uregulowanie należności.
  • Jeśli sprawa dotyczy zadłużenia, którego nigdy nie zaciągałeś – zbierz jak najwięcej informacji na temat rzekomego długu.

Zalecamy, by takie rozmowy odbywać osobiście z osobą reprezentującą dłużnika, np. w stosownej placówce lub przedstawicielstwie. Alternatywnie można skorzystać z komunikacji mailowej, gdzie wysłane wiadomości i zapytania zostaną zapisane. Nie decyduj się na rozmowę telefoniczną z uwagi na ulotność wypowiadanych słów i zawodność pamięci. Choć rozmowy między klientem a pracownikiem są nagrywane, łatwiej będzie odnieść się do rzeczy, którymi dysponujesz na piśmie. Kiedy już ustalisz fakty, napisz stosowne pismo, w którym odwołasz się od monitu i podasz argumenty podważające zasadność naliczania zadłużenia. Sporządzenie takiego odwołania możesz zlecić kancelarii prawnej, która jednocześnie przeanalizuje Twój przypadek i potwierdzi, że racja leży po Twojej stronie.

Tomasz Marczewski
Tomasz Marczewski
Specjalista SEM i SEO. Jego celem jest pomagać osobom zadłużonym i dostarczać im odpowiedzi na wszystkie pytania związane z finansami osobistymi. Pasjonat podróży, motoryzacji i technologii blockchain. Zobacz pozostałe artykuły autora

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie bedzie opublikowany. *wymagane pola są zaznaczone

Podobne artykuły